Popularne mity na temat oleju rzepakowego

Nie taki tłuszcz straszny?

Wpływ diety na ogólne zdrowie człowieka w dużej mierze wiąże się z rodzajem oraz ilością spożywanych tłuszczów. W Polsce podobnie jak w wielu rozwiniętych krajach jest ono zbyt wysokie. Jak pokazują badania prowadzone przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego − 
Państwowy Zakład Higieny, na początku ubiegłego roku przeciętny Polak spożywał w ciągu dnia 119 g tłuszczu, a przeciętna Polka 79 g, przy czym we wszystkich grupach ludności spożycie przekraczało zalecane normy, a średni odsetek energii pochodzącej z tego składnika sięgał 35% [1, 2].
Tłuszcz to przede wszystkim ważny składnik energetyczny, pozwalający na pokrycie bieżących potrzeb organizmu. Jest wykorzystywany bezpośrednio przez wszystkie komórki i tkanki (oprócz erytrocytów, komórek ośrodkowego układu nerwowego i nerek). Jeden gram tłuszczu dostarcza 9 kcal [3].
Niewłaściwy sposób odżywiania jest jednym z głównych czynników powodujących występowanie chorób cywilizacyjnych, takich jak nowotwory czy choroby serca. Te z kolei prowadzą do przedwczesnych zgonów. Nadmierne spożycie tłuszczów przyczynia się do otyłości, choć jest tylko jednym z wielu czynników w etiopatogenezie tego schorzenia [4]. 
Informacje te nie napawają optymizmem i zapewne jest to jeden z powodów, dla których nasz rodzimy olej rzepakowy jako tłuszcz, musi stale bronić swojej pozycji na polskich stołach.

„Oliwa Północy” pod lupą

Od wielu lat olej rzepakowy musi ustępować miejsca oliwie z o...