Są osoby, które z dużą wnikliwością analizują skład tego, co będą jadły. Są też tacy, którym niestraszne konserwanty, sztuczne dodatki czy barwniki w pożywieniu. Jeśli jesteśmy osobami pełnoletnimi, samodzielnie podejmującymi świadome decyzje, jest to nasz wybór, który może przynieść szkody tylko i wyłącznie nam samym. Jeśli natomiast rzecz dotyczy dzieci, na których dobru powinno nam zależeć najbardziej, dobrze by było, gdybyśmy analizowali, co chcemy dać pociechom do jedzenia.
Ostatnimi czasy bardzo dużo mówi się o szkodliwości sztucznych dodatków w pożywieniu, o pestycydach, o rolnictwie zrównoważonym czy rolnictwie ekologicznym. Świadomość konsumencka rośnie, ale praktyka jest jeszcze w powijakach. Jeśli chcemy, żeby nasze dzieci zdrowo rosły i prawidłowo się rozwijały, musimy ograniczyć szkodliwe substancje w pożywieniu. Czy jedzenie może mieć zatem aż taki wpływ na zdrowie oraz rozwój psychoaktywny dzieci? Przeanalizujmy substancje, które są dosyć podejrzane.
Na pierwszy ogień weźmy cukier prosty. „Glukoza, tzw. cukier prosty, jest optymalnym składnikiem odżywczym dla mózgu. Komórki nerwowe są wręcz skazan...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- Roczną prenumeratę dwumiesięcznika Food Forum w wersji papierowej lub cyfrowej,
- Nielimitowany dostęp do pełnego archiwum czasopisma,
- Możliwość udziału w cyklicznych Konsultacjach Dietetycznych Online,
- Specjalne dodatki do czasopisma: Food Forum CASEBOOK...
- ...i wiele więcej!