Suplementacja kwasem dokozaheksaenowym (DHA) w okresie prekoncepcyjnym – dlaczego jest tak istotna?

W ostatnich latach coraz więcej słyszy się o problemach z płodnością, co sprawiło, że zaczęto przykładać większą wagę do przygotowania do ciąży. Większość kobiet zdaje sobie sprawę z roli kwasu foliowego w trakcie ciąży i przyjmuje jego suplementy, przygotowując się do tego istotnego okresu. Niestety inne ważne składniki są często pomijane, a kobiety, dopiero dowiadując się o ciąży, dostają informację od lekarza, jakie suplementy powinny przyjmować. Okazuje się, że już przygotowując się do ciąży, trzeba zadbać o suplementację DHA, czyli kwasem dokozaheksaenowym, ponieważ odgrywa on istotną rolę w rozwoju dziecka i nie tylko.

Czym jest kwas dokozaheksaenowy?

DHA, czyli kwas dokozaheksaenowy należy do grupy wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (ang. polyunstaturated fatty acids, PUFA) omega-3. Do tej grupy należą także: kwas stearydonowy (SDA), kwas α-linolenowy (ALA), kwas eikozapentaenowy (EPA) oraz kwas dokozapentaenowy (DPA) [1]. 
Organizm ludzki nie jest w stanie sam wytwarzać ALA, w przeciwieństwie do EPA i DHA. W małych ilościach są one wytwarzane w organizmie właśnie z kwasu linolenowego [2]. Źródła kwasu ALA w diecie to głównie nasiona, oleje z nasion, a także orzechy. W kwasach tłuszczowych zawartych w siemieniu lnianym aż 45-55% stanowi kwas α-linolenowy. Jego znaczne ilości zawierają również olej sojowy, olej rzepakowy, a także orzechy włoskie [3]. Z kolei źródłem kwasów EPA i DHA są głównie tłuste ryby, takie jak łosoś [2].

Jakie jest zapotrzebowanie na DHA?

Według najnowszych Norm Żywności i Żywienia zapotrzebowanie na kwasy EPA i DHA przedstawia się następująco [4]:

• dzie...