Dla wielu osób „szafować” oznacza mniej więcej tyle co „trwonić”. Istnieje jednak drugie znaczenie tego słowa, które można wyjaśnić jako „używać nieoszczędnie”. Pomimo podobnego brzmienia słów, szafran raczej nikomu nie przyszedłby do głowy w kontekście możliwości szafowania czymkolwiek – wystarczy spojrzeć na astronomiczne ceny paczuszek i fiolek z szafranem w sklepach! Istotnie, włączenie szafranu do strategii prozdrowotnych znacząco podnosi ich całościowy koszt, dlatego musi być to dobrze przemyślane i oparte na właściwych wskazaniach terapeutycznych. Przecież nie powinniśmy szafować portfelem pacjenta.
Można rozważać szafran jako składnik egzotycznych dań, a zatem jako element przyprawowy, ale z punktu widzenia fitoterapii jest on pełnoprawnym surowcem leczniczym. Czym właściwie jest szafran? Z farmakognostycznego punktu widzenia szafran to znamiona (stigma) szafranu (krokusa) uprawnego (Crocus sativus L.) [1]. Nie są to – wbrew obiegowej, błędnej opinii – pręciki, ale elementy rozwidlonego szczytu słupka, które mają na celu ułatwienie dostarczenia pyłku, a zatem zapylenie kwiatu. Znamię jest trójdzielne (pręciki również są trzy, więc być może liczba jest przyczyną tej częstej pomyłki) i przypomina rozwidlony, cienki, spłaszczony sznurek o intensywnej, ciemnoczerwonej barwie i długości w przedziale 1,5–3,5 cm [2]. Każdy kwiat dostarcza tylko jedno znamię, które waży niemal tyle co… nic. Aby uzyskać kilogram szafranu, należy zebrać surowiec z około 150 tysięcy kwiatów, a co warte podkreślenia, praca ta jest w całości ręczna i z trudem poddaje się jakiejkolwiek mechanizacji [3].
Cena szafranu pośledniej jakości to wydatek rzędu 2–4 tysięcy dolarów za kilogram, a za lepsze sorty płaci się 5 tysięcy dolarów i więcej [4]. Można posiłkować się surowcem „odpadowym”, składającym się z dro...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- Roczną prenumeratę dwumiesięcznika Food Forum w wersji papierowej lub cyfrowej,
- Nielimitowany dostęp do pełnego archiwum czasopisma,
- Możliwość udziału w cyklicznych Konsultacjach Dietetycznych Online,
- Specjalne dodatki do czasopisma: Food Forum CASEBOOK...
- ...i wiele więcej!