SIBO a endometrioza i PCOS – powiązania mikrobiomu jelitowego z chorobami ginekologicznymi

Endometrioza i PCOS to przewlekłe choroby ginekologiczne o złożonej etiologii. Coraz więcej dowodów wskazuje na istotną rolę mikrobioty jelitowej w ich etiopatogenezie. SIBO, charakteryzujące się nadmiernym namnażaniem się bakterii w jelicie cienkim, może być czynnikiem pośredniczącym w tych procesach. 

SIBO i endometrioza

Endometrioza to przewlekła, estrogenozależna choroba zapalna, charakteryzująca się występowaniem endometrium – podobnej tkanki poza jamą macicy, najczęściej w obrębie jamy otrzewnowej, jajników i więzadeł macicznych. Choroba prowadzi do bólu, wzdęć, niepłodności i zmian anatomicznych w miednicy mniejszej [1].
Etiopatogeneza choroby jest złożona i poza predyspozycją genetyczną, mogą predysponować do niej również czynniki związane z zaburzeniami mikrobioty jelitowej. 
Jednym z nowych kierunków badawczych jest wpływ mikrobioty jelitowej i tzw. estrobolomu – zespołu bakterii jelitowych zdolnych do metabolizowania estrogenów. Zaburzenia mikrobioty jelitowej mogą prowadzić do zwiększonej aktywności β-glukuronidazy, enzymu odpowiedzialnego za dekonjugację (proces uwalniania estrogenów z formy związanej i przez to zwiększający ich dostępność dla organizmu) estrogenów, co zwiększa ich krążące stężenia i może przyczyniać się do rozwoju endometriozy. Mikroorganizmy jelitowe, mające do tego zdolność, nazywane się estrobolomem [2].
Przewlekłe SIBO może prowadzić do zaburzeń bariery jelitowej i translokacji endotoksyn (np. LPS), co sprzyja aktywacji układu immunologicznego i powstawaniu przewlekłego stanu zapalnego [2, 3].
Ponadto dysbioza jelit może wpływać na oś jelitowo-mózgową, modulując percepcję bólu i objawy neurologiczne związane z endometriozą, która sama w sobie jest chorobą przebiegającą z bólem.
Zidentyfikowano także zmieniony skład mikrobioty nie tylko w jelicie, ale również w mikrośrodowisku pochwy i end...