Dorośli z otyłością III stopnia mają większe ryzyko zgonu już w młodym wieku z powodu raka i wielu innych przyczyn, także chorób serca, udaru mózgu, cukrzycy, chorób nerek i wątroby - zgodnie z analizami 20 dużych badań z trzech krajów. Badania prowadzone przez naukowców z National Cancer Institue, potwierdzają, że osoby cierpiące na otyłość III stopnia żyją krócej w porównaniu z osobami o prawidłowej masie ciała. Ustalenia pojawiły się w PloS Medicine. - Chociaż przy stosunkowo niskim występowaniu otyłości III stopnia lub inaczej mówiąc otyłości ekstremalnej, jej poziom stale wzrasta. W Stanach Zjednoczonych sześć procent osób dorosłych kwalifikowanych jest jako bardzo otyłe, co dla osoby średniego wzrostu oznacza, że nadwaga wynosi ok. 45 kilogramów .- powiedziała Dr Cari Kitahara z Zakładu Epidemiologii Nowotworów i Genetyki, jedna z głównych autorek badania. - Przed naszym badaniem, niewiele było wiadomo na temat ryzyka przedwczesnego zgonu spowodowanego ekstremalną otyłością. - dodaje. Rodzaje otyłości, którą oblicza się względem wzrostu do wagi w klasyfikacji BMI, wynoszą: Normalna waga: 18,5 – 24,9 BMI Nadwaga: 25 – 29.9 BMI Klasa I otyłości: 30 – 34.9 BMI Klasa II otyłości: 35 – 39.9 BMI Klasa III otyłości: 40 lub więcej Przeanalizowanych zostało 20 badań, które zostały wykonane w Stanach Zjednoczonych. Szwecji i Australii. W badaniach wzięły udział osoby, które nigdy nie paliły lub w przeszłości nie przebyły niektórych chorób. W sumie w badaniach udział wzięło 9500 osób klasyfikowanych jako otyli III stopnia i 304 000 innych, którzy mieścili się w prawidłowej wadze. Naukowcy odkryli, że ryzyko zgonu wynikające z otyłości, wzrastało wraz ze wzrostem BMI. Analizy statystyczne zebranych badań wykazały, że zwiększona licza zgonów ludzi bardzo otyłych, był spowodowane głównie chorobami serca, nowotworami i cukrzycą. Z obliczeń wynika, że uczestnicy z BMI wynoszącym 40-44,9 żyją o ok. 6,5 roku krócej, a osoby z BMI 55-59,5 prawie 14 lat krócej. Szczegółowa analiza wyników badań jest ograniczona, głównie z powodu obliczania średniej tylko ze względu na czynnik BMI, jako jedynego środka otyłości. Nie mniej jednak, naukowcy zauważają, że wyniki wskazują na potrzebę opracowana bardziej skutecznego sposobu interwencji w celu zwalczania narastającego problemu skrajnej otyłości. źródło: ScienceNews.pl
POLECAMY