Sekret zaczyna się od nagrzewania – kamień musi być żarem
Największy błąd początkujących? Zbyt zimny kamień. Kamień działa jak podłoga prawdziwego pieca opalanego drewnem – musi zgromadzić ogrom energii, aby oddać ją ciastu w pierwszych sekundach pieczenia.
Dlatego włóż kamień do zimnego piekarnika i nagrzewaj go minimum 30–45 minut, najlepiej w temperaturze 250–300°C (lub maksymalnej, jaką daje Twój piekarnik). Jeśli masz funkcję „pizza” albo grzanie góra–dół bez termoobiegu – wybierz ją.
Pamiętaj: gorący jest kamień, nie tylko powietrze. Od tego zależy chrupkość i sprężystość spodu. A na tej stronie znajdziesz kamienie do pizzy w różnych rozmiarach i kształtach: https://www.mediaexpert.pl/agd-male/akcesoria-kuchenne/kamienie-do-pizzy.
POLECAMY
Jak przygotować pizzę, by idealnie „zszokować” ją o kamień?
Klucz do neapolitańskiej tekstury to ciasto, które można przerzucić z łopatki na rozgrzany kamień jednym ruchem. Podsyp jedynie odrobiną mąki lub semoliny, aby pizza się nie przykleiła – im mniej, tym lepiej, bo nadmiar będzie się palił. Nie rozwałkowuj ciasta wałkiem! W Neapolu to grzech. Rozciągamy je dłońmi, pozostawiając brzeg grubszy, aby mógł pięknie urosnąć w piecu. Sos nakładamy cienko, mozzarellę osuszamy – im mniej wody, tym lepszy efekt. W kuchni przydają się także formy do pieczenia. Na stronie https://www.mediaexpert.pl/agd-male/akcesoria-kuchenne/formy-do-pieczenia/typ_do-pizzy dostępne są formy do pizzy.
Przenoszenie pizzy do piekarnika
Używaj łopatki do pizzy – metalowej lub drewnianej. Kiedy kamień jest nagrzany do czerwoności (no, prawie), jednym zdecydowanym ruchem przesuń pizzę na jego powierzchnię.
Zamykaj drzwi natychmiast. Każda sekunda uchylenia to spadek temperatury i słabszy efekt.
Pizza będzie gotowa po 6–9 minutach, w zależności od piekarnika i grubości ciasta. Nie bój się zajrzeć przez szybkę – wypiekanie to czysta przyjemność.
Jak uzyskać idealny spód i wypieczone boki?
Kamień oddaje ciepło od dołu, ale góra czasem wymaga wsparcia. Jeśli piekarnik piecze nierówno, ostatnie 1–2 minuty możesz włączyć grill – pod warunkiem, że pizza nie jest zbyt wysoko.
Szukaj trzech sygnałów perfekcji:
- brzegi mają brązowe pęcherzyki powietrza,
- spód jest chrupiący i lekko przypieczony,
- ser roztopiony, ale nie spalony.
To moment, w którym pizza pachnie jak w trattorii pod Wezuwiuszem. Przygotowując ser na pizze, na pewno przyda się tarka. Jeśli jeszcze jej nie masz, zamówisz ją tutaj: https://www.mediaexpert.pl/agd-male/akcesoria-kuchenne/tarki.
Czyszczenie i dbanie o kamień
Prawdziwy pizzaiolo dba o kamień jak o własne serce. Po wystudzeniu czyść go na sucho – skrobakiem, szczotką, papierem. Nigdy nie myj w wodzie, nie używaj detergentów. Kamień chłonie wilgoć i zapachy, a woda może spowodować pęknięcia podczas ponownego nagrzewania. Kamień z czasem ciemnieje – to normalne. To znak, że „żyje” i pracuje tak, jak powinien.
Sztuczki pizzaiolo
- Używaj semoliny zamiast zwykłej mąki do podsypywania – lepiej się przesuwa i mniej się pali.
- Nie przeciążaj pizzy składnikami. Im więcej dodatków, tym trudniej o idealny spód.
- Mozzarella di bufala jest pyszna, ale bardzo mokra – dodawaj ją pod koniec pieczenia.
- Pozwól ciastu fermentować powoli, najlepiej 24 godziny – smak i struktura będą nieporównywalnie lepsze.
- Piekarnik otwieraj najmniej jak to możliwe. Ciepło to świętość.
Pizza jak z najlepszej włoskiej pizzerii – w Twojej kuchni
Dzięki kamieniowi do pieczenia pizzy domowe wypieki nabierają charakteru, którego nie da zwykła blacha. Włoski pizzaiolo powie Ci jedno: kiedy już zaczniesz, nie wrócisz do pieczenia pizzy inaczej. Twoja kuchnia stanie się miejscem, gdzie powstają chrupiące, pachnące, pełne życia pizze, które zachwycą rodzinę i znajomych. I dokładnie o to w tym chodzi – o radość, pasję i smak, który przenosi do Neapolu.